Dzisiaj podzielę się w Wami pewną przypowieścią, którą znalazłam na jednym z portali społecznościowych. Jest na tyle uniwersalna, że nie dotyczy jej ani miejsce, ani czas. Trochę przypomina bajki- babcine opowieści, ale któż z nas nie tęskni do dziecięcych czasów...
Założę się, że Was też zauroczy. :)
Założę się, że Was też zauroczy. :)