19 czerwca 2020

28.06. ----- Twoja misja skończona, nasza rozpoczęta.

Trzynastoletni Romek Strzałkowski  ubrany w szarą, sportową koszulę z perłowymi guzikami, wybiegł między 8.00 a 9.00 rano z mieszkania przy ul. Kościuszki w Poznaniu. Zobaczył tłum robotników, który zgromadził się na placu Stalina i w jego okolicach. Wraz z kolegą Jerzym Czapskim obserwowali jak z otwartego więzienia przy Młyńskiej ludzie zmierzają ku Zamkowi. Dołączyli do grupy, która ruszyła na Targi Poznańskie. Tam ktoś dał im biało-czerwone szturmówki. Widzieli jak z budynku ZUS zrzucane są urządzenia zagłuszające zachodnie rozgłośnie radiowe. Poszli ku budynkom Urzędu Bezpieczeństwa przy ul. Kochanowskiego, wznosili okrzyki, śpiewali hymn, nieśli flagi.



Śpij spokojnie mój mały chłopczyku
Nie oddano nad grobem Twym salwy
Ciebie nocą chowano po cichu
Bez honorów, bez mów i bez Salve.
O słuchajcie mnie chłopcy znad Nilu
Znad Tamizy, Sekwany, znad Wołgi
Wasz kolega znad Warty dziś zginął
kiedy szedł ze sztandarem na czołgi.
[…]
Jeszcze uśmiech, a serce już kona
Jeszcze na drzewcu zwarte rączęta
Twoja misja Romeczku skończona
Nasza rozpoczęta.
 Śpij spokojnie mój mały sokole
Aż Cię weźmie w matczyne ramiona
Aż Ci całus wyciśnie na czole
Biało-czerwona, biało-czerwona…”.
 Konrad Doberschuetz, Śpij spokojnie mój mały chłopczyku     



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz