Gdzie powinny mieszkać bobry? Odpowiedź wydaje się być prosta i oczywista, więc nie powinniśmy się rozwodzić po raz kolejny nad tym wątkiem. Tyle, że w naszym kraju, jest troszkę inaczej...
Nie powinny zamieszkiwać na obszarach Natura2000, a nawet nie powinny żyć również w Puszczach
Nie powinny zajmować takich siedlisk, bo zgryzają w lesie drzewa. Mało tego
Pozwalają sobie w lesie na robienie rozlewisk i na retencjonowanie wody
Tak właśnie myślą niektórzy leśnicy, myśliwi i urzędnicy zajmujący się OCHRONĄ środowiska.
Takie osoby za nic mają przyrodę, chociaż mówią o sobie, że są ich miłośnikami. Kierują się jedynie chęcią zysku i potrzebą zabawy, a to niestety stoi w sprzeczności z dbaniem o przyrodę.
W naszym kraju w wielu miejscach zostały ustanowione obszary chronione. Zostały ustanowione po to, aby gatunki fauny i flory miały swoje azyle. Żeby przetrwały i mogły żyć w spokoju.
Ale gdzie mają mieszkać skoro z naturalnych siedlisk są przepędzane, a nawet w nich zabijane
Spójrzcie proszę na poniższą, jedną z wielu decyzji jakie wydają RDOŚ-e (w tym przypadku w Poznaniu), aby tępić ten tak bardzo potrzebny gatunek, jakim jest bóbr:
Regionalny Dyrektor OCHRONY Środowiska w Poznaniu, uznał że zabicie 32 bobrów na terenach zlokalizowanych w kompleksach leśnych w Puszczy Noteckiej, Obszarach Natura 2000 (w tym w Ostoi Międzychodzko-Sierakowskiej, która ustanowiona została również ze względu na bobry), to dobry pomysł.
Dobry, bo… No właśnie. Bo bobry ścinają drzewa, niszczą przepusty na rowach melioracyjnych i okresowo podtapiają leśne tereny.
Zapytajmy w takim razie Nadleśnictwo Międzychód:
Jakie straty ponieśliście w związku z działalnością bobrów w ciągu ostatnich 2-óch lat?
Jakie przychody osiągnęliście ze sprzedaży drewna i ewentualnie innych usług za ostatnie 2 lata?
Jakie osiągnęliście zyski za ostatnie 2 lata?
Kto, kiedy i jakimi metodami zrobił inwentaryzację liczebności bobrów podaną w raporcie przedstawionym do RDOŚ?
Zapytajmy też RDOŚ w Poznaniu:
Gdzie jest według Państwa właściwe miejsce dla przepędzonych z ich siedliska bobrów?
Czy jeśli zaczną uciekać ze swoich azyli przed moro-mordercami, to również będziecie wydawać decyzje o odstrzale na terenach zurbanizowanych?
Czy macie Państwo świadomość, że w zwolnione miejsce po odstrzale, przyjdą inne bobry i historia się powtórzy?
Gdzie tu logika?
Czy tak mocno wzięliście sobie do serca słowa Ministra Kowalczyka, „żeby bardzo chętnie wyrażać zgody na odstrzały zwierząt chronionych gatunkowo, czyli łosie, żubry, bobry”?
Biorąc pod uwagę, że w decyzji opublikowanej przez RDOŚ podane są również nazwiska myśliwych, którzy zabiją te bobry, to pytamy również ich:
Jaka motywacja skłoniła Pana do wzięcia udziału w odstrzale bobrów?
Ile wynosi ryczałt płacony przez LP – Nadleśnictwo Międzychód za 1 zabitego bobra?
Czy LP zwracają koszty polowania, jeśli tak, to do jakiej kwoty?
„Sezon na bobry” właśnie się skończył. Od dzisiaj do 1 października powinny mieć spokój, więc szczególnie teraz bądźmy czujni na ich krzywdę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz