26 lipca 2019

Już w sierpniu w studniach zabraknąć może wody.

kobieta, łąka, studnia

Coraz niższy poziom wód podziemnych i spadający poziom lustra wody skłoniły służby hydrologiczne do wydania specjalnego ostrzeżenia.
Chodzi o tzw. niżówkę hydrologiczną, która może być sporym problemem dla eksploatujących płytkie poziomy wodonośne, czyli na przykład gospodarstw domowych korzystających ze studni. Dla nich w sierpniu może być odczuwalny brak wody.

Ograniczenie dostaw wody do zakładów przemysłowych, zmniejszenie ciśnienia w sieci, a także zakaz dotyczący wypełniania ogródkowych basenów, czy podlewania trawników. Z tym wszystkim możemy mieć do czynienia już w sierpniu. 

Ostrzeżenie służb hydrologicznych dotyczy województw: wielkopolskiego, lubuskiego, opolskiego (część południowo-wschodnia), śląskiego (część zachodnia i północno-zachodnia), mazowieckiego (część południowo-zachodnia), łódzkiego (część południowo-wschodnia), lubelskiego (część północna) i zachodniopomorskiego (część południowo-zachodnia). Na tych obszarach przez cały sierpień może występować tzw. niżówka hydrologiczna. Wszędzie tam może zabraknąć wody dla tych, którzy korzystają z indywidualnych płytkich ujęć gospodarskich oraz ujęć komunalnych, użytkujących pierwszy poziom wodonośny.
Suszę zaczęliśmy odczuwać też we własnych kieszeniach. W górę poszybowały ceny m.in. warzyw, czego bodaj najlepszym przykładem jest pietruszka, za którą jeszcze w 2017 r. trzeba było zapłacić ok. 3,20 zł za kg. Teraz, żeby znaleźć pietruszkę za mniej niż 15 zł za kg — trzeba mieć sporo szczęścia.


2 komentarze: