8 grudnia 2019

Mieszkanie z kredytem i rozwód. Co dalej?


    Relacje rodzinne nie są dla banków ważne.

 Właśnie dlatego istnieje możliwość zaciągnięcia kredytu mieszkaniowego z partnerem niebędącym małżonkiem. Taka polityka sugeruje, że rozwód nie będzie w banku wiele zmieniał. Eksmałżonkowie nadal pozostają wspólnie odpowiedzialni za spłatę comiesięcznych rat. 
Jeżeli kredyt mieszkaniowy został zaciągnięty już po zawarciu związku małżeńskiego, to współkredytobiorcy odpowiadali za niego swoimi majątkami osobistymi oraz majątkiem wspólnym. Wyjątek stanowiły jedynie coraz częstsze przypadki, w których małżonkowie zdecydowali się na zniesienie majątku wspólnego poprzez intercyzę.
Rozwód skutkuje ustaniem wspólności majątkowej, ale w żadnym razie nie kończy wspólnej odpowiedzialności za kredyt mieszkaniowy.
 Byli małżonkowie odpowiadają za bieżącą spłatę długu na identycznych zasadach, jak współkredytobiorcy nie połączeni związkiem małżeńskim. Taka solidarna odpowiedzialność oznacza, że bank może domagać się od byłej żony lub byłego męża spłacenia całej miesięcznej raty. Osoba, która spłaciła całą ratę, później powinna domagać się od eksmałżonka zwrotu połowy poniesionych kosztów.
Ta sytuacja jest szczególnie kłopotliwa, jeżeli tylko jeden z byłych małżonków używa mieszkania.
I nawet jeśli byli małżonkowie na razie zgodnie spłacają raty kredytu mieszkaniowego, to solidarna odpowiedzialność za dług wobec banku w przyszłości może być źródłem poważnych problemów. Kolejną kwestią jest poczucie niesprawiedliwości, które często doskwiera jednemu z eksmałżonków. Takie negatywne odczucie wynika z faktu, że koszty kredytowe i odpowiedzialność finansową wobec banku musi ponosić osoba, która faktycznie nie korzysta z mieszkania
Zatem jak rozwiązać problem z kredytem po rozwodzie?
 Bank zaakceptuje sytuację, w której całe mieszkanie przejął jeden dłużnik (po spłacie byłego współmałżonka), ale obydwie osoby nadal spłacają kredyt. Taka sytuacja wydaje się dogodna dla banku, ale raczej nie usatysfakcjonuje osoby, która nie jest już właścicielem domu lub lokalu. 
Oprócz spłaty eksmałżonka, czasem występuje również możliwość fizycznego podziału lokum (najczęściej domu jednorodzinnego). Mniej kłopotliwym rozwiązaniem bywa zamiana jednego domu lub lokalu na dwa mniejsze mieszkania albo wspólna sprzedaż kredytowanego lokum. Czasem dobre stosunki pomiędzy byłymi małżonkami pozwalają na wybór jeszcze innego wariantu. Mowa o wspólnym korzystaniu z domu lub lokalu na zasadach określonych przez sąd.

Prawne rozwiązania problemów mieszkania z kredytem okazują się bardzo ważnymi kwestiami, ponieważ wciąż przybywa nowych kredytów hipotecznych i na wysokim poziomie utrzymuje się liczba rozwodów.

opr. na podst.eBroker.pl 



8 komentarzy: