3 lutego 2020

Ekoprzewodnik dla deweloperów. Piękne idee w konfrontacji z realiami.



"Drogi Deweloperze, nasz raport jest esencją esencji, crème de la crème. Znajdziesz w nim głównie rozwiązania tanie i proste – takie, które możesz wprowadzić w życie już dzisiaj ..." apelują autorzy katalogu Eco Avengers.
Patronem projektu jest Polski Związek Firm Deweloperskich. Publikację podzielono na sześć kategorii; fauna i flora,woda, energia i temperatura, mobilność, budowa i społeczność.

Więcej zieleni

Eksperci z grupy Eco Avengers zwracają uwagę na pustynnienie klimatu. Jedną z przyczyn tego zjawiska jest brak zieleni. W miastach drzewa, krzewy i byliny przegrywały przez ostatnie dziesięciolecia z równo przystrzyżonym trawnikiem oraz masą betonu. Eksperci podkreślają, że pora to zmienić.


„Do 2030 r. obszar zajmowany przez miasta może wzrosnąć nawet... trzykrotnie. Każdego dnia, w różnych częściach planety na potęgę budujemy betonowe dżungle, w których zarabiamy pieniądze i konsumujemy. Zapominamy jednak o tym, że ludzie muszą też ładować akumulatory, szczególnie w czasach kryzysu klimatycznego” – czytamy w katalogu.
„Miasta muszą stać się więc bardziej zielone! Możesz być pewien, że obsadzenie Twoich terenów gatunkami przystosowanymi do nowych polskich warunków klimatycznych, w tym suszy, smogu i ukropu, dostarczy Twoim klientom pozytywną energię i ułatwi im przetrwanie wyzwań klimatycznych. Pamiętaj przy tym, że przestrzenie bez ptaków, owadów i drzew są przygnębiające” – zwracają się do deweloperów autorzy projektu.


Wykorzystać deszczówkę
Ważnym tematem, który porusza katalog, jest również retencja wody, czyli gromadzenie i wykorzystywanie tak zwanej deszczówki.
„W czasach zmian klimatu priorytetem staje się retencja wody deszczowej, czyli gromadzenie jej w miejscu opadu. Nowe prawo wodne zmieniło definicję wód opadowych i roztopowych - to prawdziwa rewolucja w mieście! Okazuje się, że woda deszczowa to już nie ściek, ale wspólne dobro i do tego darmowe” – czytamy w katalogu Eco Avengers.
Eksperci zalecają także wykorzystywanie nawierzchni, które pozwalają na swobodne przenikanie wody deszczowej.

Osiedla dla ludzi, a nie samochodów

Deweloperzy zachęcani są też do zmiany podejścia do mobilności. Katalog sugeruje, że Polacy są skłonni przesiąść się do alternatywnych środków transportu.
„Badania pokazują, że kierowcy dostosowują się do nowych warunków i wielu z nich po prostu przesiada się na rowery i e-skutery albo zaczyna korzystać z car sharingu, car poolingu (podrzucanie się) i komunikacji miejskiej, jeżeli tylko ich infrastruktura jest wygodna, bezpieczna i dostępna. 
Zmiany powinny zajść także w sposobie myślenia o osiedlach i ich projektowaniu. Eksperci sugerują m.in. zmianę priorytetów, np. woonerfy, jako przestrzenie, które minimalizują rolę infrastruktury przeznaczonej tylko dla samochodów. Mieszają one przestrzeń dojazdową do parkingów podziemnych z ruchem pieszym. Jest to rodzaj deptaka, po którym może przejechać samochód, ale tylko z zachowaniem bardzo niskiej prędkości. 
                                              Pięknie!

Super inicjatywa Związku, super rozpracowane tematy i zalecenia, ale...ilu deweloperów będzie się do nich stosowało? W podrozdziale "Zrównoważony rozwój" znów pobożne życzenia: 

"Daj ludziom miejsce, w którym będą szczęśliwi. Zaprojektuj taką przestrzeń wspólną, która będzie łączyła ludzi i dawała im radość z codziennych interakcji. Równie ważne co relacje z rodziną i przyjaciółmi są dla nas sporadyczne kontakty sąsiedzkie. Postaw na fajny design miejski – altany, place do grilla, stoliki do gry w szachy, ławki, hamaki, leżaki i wiaty. Super sprawdzą się strefy relaksu, mini boiska, ekoplace zabaw i outdorowe fitnessy, świetlice albo fajnie zaprojektowane miejsca spotkań..."............. i tak dalej... i tak dalej.
Przenieśmy się teraz na chwilę do Kielc i do sprawy, która wałkuje się na ul. Dobrzyńskiej od kilku miesięcy. Otóż, tam firma deweloperska wykupiła od prywatnych właścicieli kilka niedużych działek i planuje postawić 4 bloki pośrodku niewielkiego osiedla domków jednorodzinnych. Mieszkańcy protestują, radni ich wspierają, a deweloper walczy w sądach. 
W grudniu 2019 WSA w Kielcach orzekł, że uchwała Rady Miasta odmawiająca deweloperowi lokalizacji osiedla, jest nieważna. 
 I co ? I zonk, Panowie ze Związku i Panowie od przewodników eko.
 Jak będzie wyglądało życie tych ludzi? Przeogromny ścisk i paraliż komunikacyjny!
 Jeśli nie chcecie  z nimi pogadać- to poczytajcie
Protest mieszkańców w Kielcach
Protest na sesji Rady Miasta
Nie wiadomo kiedy i jak zakończy się  konflikt mieszkańców z inwestorem, który w głębokim poważaniu ma zalecenia i ekoprzewodniki.
  Niektórzy za całą tę sytuację obwiniają nową specustawę mieszkaniową, która przyspieszyć ma budowanie. Ale przy wszystkich ustawach trzeba kierować się jeszcze... zdrowym rozsądkiem i zdrową najnormalniejszą w świecie uczciwością wobec ludzi.
  Jak to było ? Aha...piniądz to piniądz!
Pamiętacie, pierwsi mieszkańcy krakowskiego Żabińca, jak pięknie miało być? Jak piękne i zielone były foldery dewelopera zachęcające do kupna mieszkania?
 A potem? Potem zabudowano każdą wolną przestrzeń, plomby budowlane w każdej dziurze, paraliż komunikacyjny i protesty mieszkańców, bo Żabiniec " stał się wyspą odciętą od komunikacji".

Kraków. Osiedle Żabiniec niczym wyspa, którą odcięto od komunikacji

Prawda, że pięknie czyta się ekoprzewodnik dla deweloperów?


6 komentarzy: