8 października 2019

Kantyczka z lotu ptaka.

Działo się to w środę, w jednym z oddziałów Banku BNP Paribas.pl.
Ustawiłam się w długiej kolejce do kasy z zamiarem zamknięcia konta, które otworzyłam kiedyś z prostego lenistwa, bo tutaj było mi najbliżej.
Kolejka była naprawdę długa, jakieś trzydzieści osób do jednej pani "w okienku". 
I jak to zwykle bywa w takich sytuacjach, rozpoczęła się luźna rozmowa kolejkowiczów. Najpierw głos zabrała oburzona pani - na oko 61-62 lata, elegantka, z kolorem na głowie coś jak wiśniowa czerwień skrzyżowana z dojrzałym burgundem.

-No widzi pani co się dzieje w tej Polsce? takie kolejki, kto to widział?

Wszędzie tak jest, a w przychodniach jakie kolejki ...wszystko przez ten PiS...bo jak tylko dorwali się ...wie pani, wszystko wykończyli...rządzić to trzeba umieć... a ten Kaczyński... śmiech na sali... wie pani... no wie pani taki kałakut z kotem..

Stojąca przed nią Szczuplutka kobieta  nie wytrzymała tego monologu:


- A co pani chce? Przecież to nie polski bank. A w przychodniach to wcześniej lepiej było? Gdzie są lekarze? ... w obcych krajach. To teraz wyjechali? Co pani takie rzeczy gada? 


Do rozmowy z Rudoczerwoną włączył się Starszy pan w czarnej skórzanej kurtce.


-A pani to co ? złodziei broni? aferzystów i mafiozów? Balcerowicza i Lewandowskiego co to kokosy robili na prywatyzacjach? Gdzie nasze mleczarnie? Gdzie nasze cukrownie? Gdzie nasze fabryki? Gdzie stocznie?  Ileż to komuchów uwłaszczyło się na państwowych majątkach?

 Co to ? nastolatka z pani, że nie pamięta?

Rudoczerwona nie odpuszczała i jak na samotnego strzelca radziła sobie  nieźle.


- Nastolatka? niech sobie pan nie pozwala! A młodzi z czym do Europy? Taka prowincja jesteśmy, kościelne zadupie!


Nagle z tej kolejki, jak spod ziemi, wyrosła Wielka kobieta z mocno zadartym nosem.

- A pani to by pewnie chciała, żeby dzieci w przedszkolu to pod stoliczkami się macały, co? 
Cała kolejka gruchnęła śmiechem,  ...a rozochocona tym Wielka  szła dalej...

- Emeryturkę tak na oko patrzę, to się chyba już bierze... co? To jak z tego Kaczyńskiego taki kałakut, to marsz do ZUS-u emeryturę oddać i do roboty się brać !!!


A tego Rudoczerwonej było już za wiele. Piskliwym głosem zaatakowała Wielką. 

W obronie Wielkiej ruszył Tłum kolejki.
 Rudoczerwona w popłochu dała dyla na fotel przy ścianie i tam już została.

Wszystko podziało się tak szybko, że nawet nie zdążyłam zareagować.

 Dopiero po chwili buchnęłam na całą salę gromkim śmiechem. Kiedy wszystkie oczy zwróciły się na mnie, zapytałam :
-No co? Nie udała się Pańci przedwyborcza agitkaaa ...buahaahaa...

Na sali zrobiło się chyba niezwyczajnie głośno, bo szybko pojawiła się pani w służbowym mundurku.

-Bardzo państwa przepraszamy za te niedogodności, ale lepiej nie będzie. Mamy o 30 proc. okrojoną już liczbę pracowników i obsługiwać państwa może w chwili obecnej tylko jedna osoba.

Nic się nie stało- pomyślałam. I tak się od was wynoszę. A dodatkowa korzyść- to przedwyborczy sondaż - o wiele ciekawszy niż ten prezentowany w mediach. :)





- Grzmijcie gniewem 
Wszyscy Święci!
Handel lud zalewa boży,
Obce kupce i klienci
W złote wabią go obroże.
Liczy chciwy Żyd i Niemiec
Dziś po ile polska czystość;
Kupi dusze, kupi ziemie
I zostawi pośmiewisko..





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz